Cytaty z książki "Niewidoczni Akademicy"

Dodaj nowy cytat
Vetinari uśmiechnąl się lekko.
– Znaczenie słowa „pokój” zwykle jest określane jako okres odpoczynku i zbrojeń przed następną wojną. Jak wiele zabójstw było koniecznych?
Hej! Goń Megapoda!
W wersji Juliet czystość leżała o krok od boskości, inaczej mówiąc, była kapryśna, przekraczająca zrozumienie i rzadko widywana.
- Rozumiem Havelocku, że Drumknott jest bardzo kompetentnym sekretarzem ale zawsze wydawał mi się dziwnym człowiekiem.
- No cóż, zabawny byłby to świat, gdybyśmy wszyscy byli podobni, madame. Choć przyznaję, że jednak niezbyt zabawny, gdybyśmy wszyscy byli podobni do Drumknotta. Ale jest lojalny i absolutnie godny zaufania.
- Hmm... - mruknęła lady. - Czy on ma jakieś życie osobiste?
- Wydaje mi się, że kolekcjonuje różne rodzaje materiałów biurowych - odparł Vetinari. - Czasami spekulowałem, że jego życie zmieniłoby się na lepsze, gdyby spotkał młodą damę skłonną do przebierania się za brązową kopertę.
Jeżeli wymieniona druga przysługa nie zostanie wyświadczona, drugie prawo orzeka, że wszelka wdzięczność za pierwszą przysługę zostanie wyzerowana, a zgodnie z trzecim prawem wyświadczający przysługę żadnej naprawdę nie wyświadczył i następuje kolaps pola przysługowego.
Przetrwać można, jedynie owijając się w największy możliwy kokon, w miarę możliwości razem z kimś innym, siedzącym obok – dwojgu ludziom łatwiej się rozgrzać niż jednemu. W teorii może to prowadzić do migdalenia, ale siedzenia w powozie i kamienistość drogi powodują, że sprawy te nie dominują w umyśle pasażera, który śni tęsknie o poduszkach.
Jeśli już występuje przestępczość, lepiej niech będzie to przestępczość zorganizowana.
- Chciałabym, żebyś nauczył ich cywilizowanego zachowania - oświadczyła chłodno Lady.
Zastanowił się przez chwilę.
- Tak, oczywiście. Sądzę, że to całkiem możliwe - stwierdził.
- A kogo pani wyśle, żeby uczył ludzi?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl