Powieść Bena Sherwooda, znaną też jako "Charlie St. Cloud", czytałam pod tytułem "Niewiarygodna historia miłosna". Muszę przyznać, że taka właśnie była: niewiarygodna. Ale mimo tego czytelnik (ja w każdym razie) aż chce wierzyć w opowieść przedstawioną przez autora. Jest w niej coś pokrzepiającego a także, używając słów Nicholasa Sparksa, wzruszają... Recenzja książki Niewiarygodna historia miłosna