Dopiero w zeszłym roku mój świat otworzył się na dzieła stricte komiksowo – rysunkowe. Najpierw sięgnęłam po pozycje, które są chyba najsławniejsze – całą serię od Pani Bukowej, czyli „Wielki Ogarniacz Życia”. Wiadomo, że nie nasyciłam się wystarczająco i w kolejce znalazły się dwie książeczki „Wygodniej Być Sobą” i „Mam tak samo” od Sarah Anderse... Recenzja książki Nieładnie Wielka księga fakapu