" – Jakie to śmieszne ubranie – powiedziała dziewczynka.
– Mnie się podobało – zapewniła ją matka – bo kiedy byłam mała, nosiłam taką właśnie sukienkę, bawiłam się taką lalką, jeździliśmy takim autobusem. I mieszkaliśmy
w takim domu.
– Jak to było? Co wtedy czułaś? – spytała dziewczynka.
– Och, czułam to, co ty czujesz teraz – odparła matka.
– Niebo było błękitne, trawa była zielona, śnieg był biały
i zimny, słońce było gorące i żółte, tak jak teraz… "
– Mnie się podobało – zapewniła ją matka – bo kiedy byłam mała, nosiłam taką właśnie sukienkę, bawiłam się taką lalką, jeździliśmy takim autobusem. I mieszkaliśmy
w takim domu.
– Jak to było? Co wtedy czułaś? – spytała dziewczynka.
– Och, czułam to, co ty czujesz teraz – odparła matka.
– Niebo było błękitne, trawa była zielona, śnieg był biały
i zimny, słońce było gorące i żółte, tak jak teraz… "