Z okładki:
„Niebezpieczne ścieżki” to jedne z nielicznych w naszej literaturze pamiętników oficera Służby Bezpieczeństwa. Gdyby nie autentyzm faktów, który zresztą z książki czyni lekturę jeszcze bardziej cenną, można by ów pamiętnik zaliczyć do klasycznej literatury sensacyjnej.
Autor wykonując polecenie swoich władz, zdołał przeniknąć w szeregi jednej z band działających na Podhalu w okresie po wyzwoleniu. Ryzykowna, niebezpieczna, podwójna rola, jakiej się podjął, pozwoliła na likwidację bandy, której przestępcza działalność powodowała śmierć wielu uczciwych ludzi. Trudno byłoby uwierzyć w szereg nieprawdopodobnych sytuacji, w jakich autor się zanlazł, gdyby nie fakt, że mamy doczynienia z rzetelną, prawdziwą relacją.
Wspomnienia Mariana Reniaka, ukazując ofiarność i niebezpieczną służbę pracowników bezpieczeństwa, są zarówno cennym dokumentem, jak i atrakcyjną lekturą.