"Coś wewnątrz mnie nie dawało mi spokoju. Jakby kryjący się w głębinach wspomnień głos krzyczał do mnie, starając się przekazać jakąś ważną informację. Tylko że był to niemy krzyk, którego, mimo wysiłków, nie byłam w stanie usłyszeć." Nieszczęścia, jakie go spotkały minęły, Matthew Preston odnalazł upragniony spokój... Recenzja książki Nie ma mnie bez Ciebie. Tom 2