Czas historyczny książki rozciąga się pomiędzy rokiem 1817 a 1880. Razem z bohaterami opowieści wędrujemy po całej Europie: z Warszawy do Paryża, z Petersburga do Warszawy, z Wiednia do Berlina, z Paryża do Londynu, z Lublina do Moskwy, z Pragi do Wrocławia. Dzieje rodziny Wieniawskich – ojca i jego genialnych synów: Henryka – skrzypka i kompozytora, Józefa – pianisty i także kompozytora, oraz starszego ich brata Juliana, powstańca styczniowego, emigranta, a następnie działacza gospodarczego i pisarza (pseudonim Jordan); rodziny Bałaszewiczów, ojca i syna – staczających się w groźne otchłanie przestępstw na skalę międzynarodową oraz szpiegujących dla III Oddziału Kancelarii Osobistej rosyjskiego cara; Aleksandra Humboldta penetrującego dla cara Mikołaja I dalekie ziemie Syberii, gdzie żyli zesłani tam Polacy; losy Michała Szweycera – powstańca roku 1830, który po wyjeździe na emigrację do Francji parał się fotografią (autor fotografii portretowych Mickiewicza), był towiańczykiem i po upadku Komuny Paryskiej zginął rozstrzelany na skutek zwyczajnej pomyłki; losy Michaiła Bakunina – żarliwego anarchisty i polonofila, Fiodora Dostojewskiego tracącego w niemieckich kasynach swoją fortunę (podobnie jak nasz skrzypek Wieniawski) – to najważniejsze wątki tej powieści. Na podstawie autentycznych dokumentów autor pokazuje zaskakująco ogromną skalę infiltrowania przez rosyjską agenturę polskiej emigracji w Paryżu i Londynie. Okazuje się przy tym, że emigracyjnemu politykowaniu nieustannie towarzyszyło też polskie zaprzaństwo…