„- O co chodzi? – zapytałem. – Co sprawia, że jest pan tak poruszony? -Ten świat- odparł szeptem, dławiąc się od łez. – To jaki jest popieprzony. Chciwość i szerząca się niesprawiedliwość. Moglibyśmy tyle zdziałać, ale wolimy siedzieć i patrzeć jak to wszystko schodzi na psy.” Ktoś uprowadza dzieciaki najbogatszych mieszkańców Nowego Jorku. Po... Recenzja książki Najgorsza sprawa