"Coś się kończy: przyjaźń, miłość, dzieciństwo, podróż nad morze, całe życie. Coś się niezauważalnie zmienia, przesuwa i nic już nie będzie takie, jak było. Zsuzsa Bánk opowiada o ludziach, którzy pewnego dnia po prostu zamykają za sobą drzwi i odchodzą, albo wracają po latach, choć nie bardzo jest do czego wracać, albo nie potrafią odejść. O Larrym - nieszczęśliwie zakochanym olbrzymie-homoseksualiście piszącym wiersze; o dwóch kobietach, z których przyjaźni zostały tylko coroczne odwiedziny w szpitalu psychiatrycznym, a które mimo to nie potrafią się od siebie oddzielić; i o Lisie, która na jedno popołudnie wraca do maleńkiej włoskiej wioski, skąd kiedyś uciekła jej matka. Opowiada pozornie zwykłe historie o przemijaniu i związanym z nim smutku. Piękne i melancholijne. ""Jej opowiadania zachwycają lekkością. Pewnie dlatego, że autorka nie odsłania wszystkich tajemnic swoich bohaterów"". (Christa Gürtler, ""Der Standard"" )"