"Każdy jest wrażliwy na swoim punkcie, synu. Wystarczy, że potrząśniesz dostatecznie mocno" Podobno rodziny się nie wybiera, przynajmniej tej, w której się rodzisz (chociaż są i tacy, którzy twierdzą inaczej). Podobno z rodziną najlepiej się wychodzi tylko i wyłącznie na zdjęciu i to w dodatku z boku, bo można się odciąć. Można by rzec, z lekka p... Recenzja książki Na szpulce niebieskiej nici