Wszędzie panuje jasność. Męcząca, ale zarazem piękna. Postać idzie przed siebie, widzi dookoła zniszczenia, które spowodowała spadająca bomba, ale nie zwraca na nie większej uwagi. Już jej to nie obchodzi. Nie patrzy na rany zadane przez broń ani przez czas. Krew, która znajduje się dosłownie wszędzie, też nie jest już ważna. Liczy się tylko on i ... Recenzja książki Na końcu czeka miłość