Najlepsza ukraińska książka roku 2010. Książka o miłości, pamięci i tożsamości. Epopeja, jakiej Ukraina jeszcze nie miała. Silna, niezależna kobieta, niemająca zamiaru jedynie przytakiwać mężczyznom, poddawać się ich woli i rezygnować z prawdziwej miłości. Dwaj równie silni mężczyźni, ale - co ciekawe - empatyczni i gotowi na relacje będące zaprzeczeniem tradycyjnego patriarchatu. Jak potoczą się ich losy? Czy Ukraina ostatniego stulecia skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic? Zabużko zabiera nas w podróż w czasie i przestrzeni - od wschodu Ukrainy po Galicję, od międzywojnia aż do współczesności. Kijowska dziennikarka Daryna Hoszczynska, pochodzący ze Lwowa antykwariusz Adrian Watamaniuk oraz żołnierz UPA Adrian Ortynski to postacie, które jako główne (choć niejedyne) poprowadzą nas przez zakamarki pamięci narodowej, zbiorowej i indywidualnej, mało tego - podzielonej jeszcze na damską i męską, emocjonalną i faktograficzną. Będą przekonywać, że historię można interpretować wielorako i że nikt nie ma monopolu na prawdę. Na Ukrainie powieść ta stała się bestsellerem. Powody? Wartka akcja, znakomicie skonstruowane postacie, wielka staranność w oddaniu ducha różnych epok. [...] Ogromną zaletą jest też język - plastyczny, bogaty i dostosowany do różnych postaci, regionów i czasów. [...] Nie walory literackie jednak powodują, że powieść Zabużko jest najważniejszą książką ukraińską ostatniej dekady. „Muzeum...” to rozrachunek z ukraińską przeszłością i teraźniejszością, jakiego nie było w ukraińskiej literaturze. Dla autorki nie istnieją tematy tabu ani taryfa ulgowa w opisie rodaków. Jest bezlitośnie konsekwentna w obnażaniu stanu społeczeństwa ukraińskiego i przeraźliwie niskiej jakości elit politycznych i społecznych. Mirosław Czech, „Gazeta Wyborcza" Polifoniczna, niejednoznaczna i cudownie niesentymentalne książka. „Der Spiegel"