Julia, Rita i Ola – trzy różne kobiety i trzy historie, mające jeden wspólny punkt – FACET. Żeby nie było, ja lubię sięgnąć po tak zwaną literaturę kobiecą. Najczęściej wybieram lekką i zabawną, okraszoną stosowną dawką humoru i ironii. Sięgnęłam po Muszkieterki licząc na dobrą zabawę a spotkał mnie zawód i rozczarowanie. Przede wszystkim nie poczu... Recenzja książki Muszkieterki