Wiersze Stanisława Czerniaka to poezja najwyższej próby i ścieżka myśli, którą autor przemierza wierszami właściwie sam, pogadując z Norwidem, prowadzi do miejsc, których nikt w poezji polskiej nie ogląda. Ta samotna wędrówka odsłania – od wielu już tomów wierszy – idiom poetycki unikalny w polskiej poezji filozoficznej czy filozofii poetyckiej.