Książka zaczyna się jak powieść sensacyjna – sławny dysydent wydalony z ZSRR w latach 70. wraca do Rosji na początku lat 90. i na fali przemian postuluje otwarcie archiwów sowieckich, aby poznać i ukarać zbrodnie komunizmu. Sprawa idzie opornie, ale wreszcie Bukowskiego dopuszczają do archiwów KC partii. W tym samym czasie nabywa najnowszy kompute... Recenzja książki Moskiewski proces