Opinia na temat książki Morderstwo w Lakeview Hall

Szalenie przyjemna lektura, faktycznie może kojarzyć się z powieściami Jane Austen - te odwiedziny w posiadłościach, te wiejskie rozrywki, podchody celem zaręczenia młodych... I nagle - trup. Bohaterka jest ciekawa, choć niby bardzo nieśmiała i szara myszka, to odnajduje w sobie charakter, którego chyba nawet sama się nie spodziewała, że go ma. Przypadkowe spotkanie w bibliotece z księciem, którego zdecydowanie nie lubi - nad świeżymi zwłokami jednego z gości, wyzwala zarówno charakter Beatrice, jak i ciąg rozmaitych wydarzeń, z których wynika zarówno fakt, że książę nie jest taki najgorszy, jak i kolejne, prowadzące do wyjaśnienia sprawy i wykrycia zabójcy.
Całość czyta się świetnie, choć porównania z Agathą Christie uważam za nieco na wyrost, co prawda jest stara panna, ale nie aż tak stara, no i jednak do Panny Marple nie dorasta, co nie przeszkadza czytelnikowi mieć niezły ubaw, kiedy Bea fantazjuje przy kolacji o obrzucaniu księcia zawartością talerzy. :)