Komiks prezentuje się w dość ciemnych barwach. Okładka steampunkowa. Historia przedstawiona w tym tomie nie ma początku ani końca. Wkraczamy w środek historii, w sam środek akcji. Autorki jednak zastosowały retrospekcje, co daje nam szeroki ogląd w przeszłość bohaterki. Marika Półwilk, to nastolatka. Dziewczyna ocalała z wojennej pożogi. Wojna pomiędzy ludźmi a Arkanijczykami miała wpływ na zmianę rządów na świecie. Delikatny rozejm pomiędzy wszystkimi istotami został zachwiany, teraz nie ma równych.
Publikację wypożyczyłam jakiś czas temu. Ciągle odkładałam czytanie. Wszystko inne wydawało mi się ciekawsze. Myliłam się.
Monstressa to mroczny i przygnębiający komiks amerykańsko-japońskiej "spółki". To świat bogaty w wątki, pełen szczegółów i przerażających obrazów. Skrawek historii przedstawiony w książce zachęca do dalszych czytelniczych podróży w głąb cyklu. Z każda stroną wiemy coraz więcej, ale pojawia się też więcej nowych wątków. Historia nie męczy mnogością wątków, ale wciąga nas w świat Mariki Półwilk.
Opinia ukazała się na stronie
https://pani-z-biblio.blogspot.com/?m=0