Lachesis jest prowadzącą kawiarnię w Paryżu starszą panią, która wsłuchuje się w opowieści swoich klientów i splata je z własnymi tragicznymi i pięknymi wspomnieniami. Tajemnicza Athropos, pielęgniarka w dziecięcym szpitalu onkologicznym w Krakowie, próbuje się uwolnić z kręgu otaczającej ją zewsząd śmierci. I wreszcie Kloto, prostytutka o zawikłanym życiorysie to na jej historii wszystko się kończy, a może zaczyna... Powiązane ze sobą historie trzech kobiet, nazwanych imionami mitycznych prządek, to pełna liryzmu powieść o finezyjnej konstrukcji. Czy jej autorem jest polski dziennikarz, który słucha historii Lachesis? Czy może jeden z klientów Kloto? A może pisząca swój dziennik Athropos? Każda opowieść może być zmyśleniem, każda postać może pokazać swoje inne oblicze, liczy się tylko opowiadanie. Mojry to książka o oswajaniu zła, o umiejętności życia w jego kręgu, o cierpliwym i nieugiętym dążeniu do szczęścia, o przewrotności losu, magii miejsc obciążonych wspólną historią, o pamięci i mistyfikacji, rozpaczy i pragnieniu miłości.