"Taki dziś jestem wesoły! Ech, jaki wesoły! Wyskoczyłem z tramwaju i przebiegłem przez jezdnię!
U nas trzeba dojść do skrzyżowania, a potem po zebrze, ale nie chce mi się już wracać, nie mam cierpliwości- oto mój dom!- no i pognałem przez szyny tramwajowe. Kiedy indziej Fajzuła na pewno by mnie zatrzymał, powiedział: "Aj, aj, źle zrobiłeś", wyciągnąłby z kieszeni ulotkę i dał mi do przeczytania: "Obywatele, bądźcie szczególnie ostrożni przy przechodzeniu przez szyny tramwajowe." Ale dziś podniósł tylko głowę, popatrzył na mnie i wrócił do zamiatania..."
U nas trzeba dojść do skrzyżowania, a potem po zebrze, ale nie chce mi się już wracać, nie mam cierpliwości- oto mój dom!- no i pognałem przez szyny tramwajowe. Kiedy indziej Fajzuła na pewno by mnie zatrzymał, powiedział: "Aj, aj, źle zrobiłeś", wyciągnąłby z kieszeni ulotkę i dał mi do przeczytania: "Obywatele, bądźcie szczególnie ostrożni przy przechodzeniu przez szyny tramwajowe." Ale dziś podniósł tylko głowę, popatrzył na mnie i wrócił do zamiatania..."