"W książce Kroka-Paszkowskiego jest wszystko, co zadowoli poszukiwacza sensacji: Powstanie Warszawskie, aresztowanie po wojnie przez Urząd Bezpieczeństwa, ucieczka na Zachód (...). Są w niej fragmenty ekscytujące, jak wyprawa autora i jego przyjaciela do Nysy, tuz po wyjściu stamtąd Niemców, miasta pozostającego, jako przyfrontowe, w administracji armii sowieckiej. Autor i jego przyjaciel grają współpracowników wojskowego komendanta miasta, organizują przyjęcie repatriantów ze Wschodu, przydzielają poniemieckie gospodarstwa. (...) Także ucieczka autora z aresztu UB, przedarcie się na Zachód i cudowne niemal odnalezienie ojca to wątki, jakich Ludlum by nie wymyślił" (Jacek Jasiński)