Bóg czeka na nas zwłaszcza wtedy, gdy jest nam źle, gdy chce nam się płakać lub krzyczeć, a nawet wtedy, gdy mamy do Niego pretensje. Czeka na nas w momentach niepokoju lub wszechogarniającego strachu. Nie jest Mu obce nasze zmęczenie, smutek i lęk. Chce, abyśmy wołali do Niego w chwilach życiowych nieszczęść oraz upadków. (Igor Kozak)