Opinia na temat książki Miłość w czasach zarazy

EK
@EwaK. · 2022-05-18 07:48:44
Przeczytane
Nie jest to moja pierwsza lektura Marqueza, ale żadna nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia. Ze względu na niespotykanie piękny język, styl, konstrukcję, postaci, intrygę, głębię przesłania. Ze względu na wszystko.

Niby prosta fabuła: on, ona, nieszczęśliwa miłość, spełniona po ponad 50 latach oczekiwania. Dla mnie to główny bohater to miłość przez wielkie M, a bohaterowie drugoplanowi to przemijanie, pełne nadziei oczekiwanie, spojrzenie na małżeństwo z innej perspektywy (również na to zawierane bez miłości), wspólne starzenie się, starość jako taka, świat Karaibów z jego kolorową społecznością i tradycjami. A losy Florentina i Ferminy oraz mnóstwa pobocznych postaci, to sposób Marqueza na oryginalne i subtelne przekazanie głębokich, uniwersalnych prawd.

Do tego wizytówka autora - styl powieści. To jakby spotkanie z magicznym bajarzem, który niestrudzenie snuje swą główną opowieść, niby cały czas wiodąc nas prostą drogą przez losy Florentina i Ferminy, ale co chwilę zbaczając w boczną drogę, by opowiedzieć kolejną powiązaną historię, tam kolejne odgałęzienie i następna historia powiązana z tą poprzednią i harmonijnie wracamy na główną prostą drogę, czyli do losów głównej pary. A wszystko płynnie, leniwie, uroczo, z humorem, nie powodując zagmatwania podstawowej historii i bez plątania wątków ( co często zdarzało się w „Stu latach samotności”). Opowieść toczy się prawie bez dialogów, czego w ogóle się nie zauważa.

Najważniejsze - język jest magiczny i lekki, pełen fantazji. Autor tak operuje słowem, że oczarowuje mnie prawie każdym zdaniem, pełnym niespotykanych skojarzeń i nowych znaczeń. Nawet opis lewatywy i czyszczenia sztucznej szczęki jest tu fascynujący. Dlatego książkę czytałam długo, ze skupieniem, dając sobie czas na delektowanie się słowami.

Nie przypominam sobie, by ktoś tak pięknie i wzruszająco pisał o życiu, miłości, konfliktach, przemijaniu, starości… „Miłość w czasach zarazy" sprawiła mi mnóstwo przyjemności. Dziękuję , panie Gabrielu.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-04-06
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Miłość w czasach zarazy
26 wydań
Miłość w czasach zarazy
Gabriel García Márquez
8.2/10

"Miłość w czasach zarazy", napisana przez Gabriela Garcię Marqueza z ogromną czułością, humorem i wyrozumiałością, to niezwykła powieść o miłości, która okazuje się silniejsza od samotności, od fat...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jestem zachwycona – nawet nie samą fabułą, ale językiem, sposobem opowiadania Márqueza, plastycznością, kwiecistością jego zdań. Historia miłości Florentino Arizy do Ferminy Dazy to barwna powieść...

Przeczytałam. I pojęcia nie mam, jak ją ocenić. Z jednej strony mi się podobała ze względu na język i fabułę. Ukazanie miłości ponad wszystko, miłości, która w końcu doczeka się happy endu. Z drugiej...

BR
@brygida0303

To nie jest książka o miłości. Ta książka to historia mężczyzny ogarniętego obsesją. Obsesją tak silną, że momentami nawet przerażającą. I choć oszczędność w dialogach spowalnia trochę tempo akcji, p...

Mając siedemnaście lat czytałam tę książkę z wypiekami na twarzy, szkoda że teraz już jestem na nie za stara. "Miłość w czasach zarazy" to książka, którą można się delektować. Márquez pisał tak su...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl