Lubicie baśnie dla dorosłych? Czy zastanawialiście się kiedyś, jak dziś wyglądałaby bajka o Czerwonym kapturku? Kto okazałby się Wilkiem? Albo jak dziś potoczyłyby się losy Belli ? Jeśli waszą ulubioną baśnią z dzieciństwa był Kopciuszek, lub Brzydkie kaczątko to Alicja Skirgajłło wyszła wam na przeciw, oddając w ręce czytelników tak obłędną historię pt "Miłość arystokraty" Mamy tu do czynienia z doskonale przedstawionym mezaliansem.
On- James to typowy przedstawiciel klasy wyższej. Bawidamek z wysokim mniemaniem o sobie. Czerpie z życia całymi garściami i ani myśli się ustatkować. Bogactwo uderzyło mu do głowy.
Ona-Clara, skromna, niezdarna,skrywająca swoje wdzięki za łachmanami, grubymi szkłami okularów, pomoc kuchenna. Ledwie wiążąca koniec z końcem.
Tych dwoje dzieli wszystko, status społeczny, podejście do życia i pojmowanie zasad moralnych. Na pozór nic ich nie ma prawa połączyć, a jednak po wielu dniach przebywania pod jednym dachem, James zaczyna dostrzegać,że służka z brzydkiego kaczątka, umorusanego Kopciuszka przeistacza się w cudowną istotę, której nie może wyrzucić z głowy i z serca. Czy tych dwoje powinno być razem? Czy dwa tak różne światy połączone zostaną piękną niczym nie zmąconą miłością?
Czy ta baśń dla dorosłych wypełniona tak namacalną chemią i przyciąganiem bohaterów otrzyma swój bajkowy happy end?Nie brak tutaj scen zarówno humorystycznych jak i tych gorących i namiętnych. Bohaterów też można podzielić na dwie grupy, tych, których kocha się od pierwszych stron i tych, których się wręcz nie trawi. Autorka przekazuje tutaj kilka ciekawych prawd. Po pierwsze, by nie oceniać człowieka po wyglądzie czy statusie społecznym. Po drugie, pieniądze szczęścia nie dają i nie można za nie kupić prawdziwego, szczerego uczucia. I wreszcie po trzecie baśnie nie są tylko dla dzieci.
Jeśli więc macie ochotę pośmiać się, lub spłonąć rumieńcem podczas "tych" scen to ta przeurocza i pouczająca historia z morałem jest jak najbardziej dla was. Z czystym sumieniem wam polecam lekturę "Miłość arystokraty"