Zaświaty. Piąta strona świata. Ta, której nie ma, a jest. Ta, którą przeczuwamy, w którą czasem nie wierzymy, a czasem boimy się wierzyć, bo jej nie rozumiemy. Którą wyczuwamy w mrowieniu w tyle głowy, w dreszczu, we wrażeniu obecności czegoś, czego nie potrafimy ująć w słowa. Ma swoje furtki, bramy i tajemne przejścia. Swoich przewodnik... Recenzja książki Między światem a zaświatem