Miasto, w którym liczy się kariera, seks, pieniądze i własny interes. Miasto, w którym uśmiech to maska dla strachu, smutku i samotności. W sam środek miejskich konfliktów i zależności trafia młody grafik, który z biegiem czasu przekonuje się, że życie w metropolii rządzi się swoimi prawami. Zaczyna rozumieć, że jeśli nie będzie grał w tę samą grę, nie będzie tu dla niego miejsca. "Miastogwałt" obnaża to, o czym w dużych miastach nie mówi się głośno - idąc za obowiązującymi trendami i naciskami, tracimy niezależność, szacunek do siebie i kręgosłup. Tylko którą drogą pójdzie główny bohater?