Metrum Leonis jest mało znanym utworem skomponowanym na początku XI w. przez Leona biskupa Vercelli, który w ten sposób dał upust swym żalom na los, jaki go spotkał po śmierci cesarza Ottona III. W poemacie, czerpiącym z tradycji bajki antycznej, autor ukrył prawdziwe postaci historyczne, swych wrogów i przyjaciół, by w zawoalowany sposób i bez obaw poddać krytyce sytuację polityczną we Włoszech na przełomie stuleci.
Niewielki dorobek literacki Leona z Vercelli nie jest szczególnie znany również w Polsce, chociaż postać tego biskupa z wielu względów może zainteresować polskiego czytelnika. Wiadomo, że przyjaźnił się z pierwszym polskim męczennikiem, św. Wojciechem. Popierał cesarza Ottona III, który we władcy Polan widział godnego siebie sojusznika, i jako zwolennik tego władcy miał niemały wkład w ówczesną politykę nakreśloną w programie Renovatio imperii. Leon nie powinien być dla nas jedynie włoskim biskupem z zamierzchłych czasów, ale osobistością, która miała wpływ na średniowieczną politykę obejmującą również Polskę.
Wprawdzie mamy podstawy, by przypuszczać, że Leon napisał wiele dzieł, jednak z dorobku poetyckiego zachowały się jedynie cztery utwory. Metrum Leonis jest z nich najdłuższe i najciekawsze, trudno jednak przypisywać mu jakąś większą rolę w rozwoju literatury europejskiej. Utwór ten spisano bardzo prostym językiem, a jego lakoniczność nierzadko staje się przyczyną problemów ze zrozumieniem. Brak w nim kunsztu i finezji, humor wydaje się momentami grubiański, a metrum proste i monotonne.
Trudno mówić też o jakiejkolwiek recepcji. Utwór dotrwał do naszych czasów w jednym autografie. Nie był czytany ani kopiowany. Wydaje się więc, że nie jest to tekst istotny, a jedynie błahostka – jak sam autor nazywa swoje dzieło.
Jednak przy wszystkich tych zastrzeżeniach Metrum Leonis zasługuje na uwagę. Przede wszystkim jest to tekst pod wieloma względami niezwykły. Nie zachowało się wiele utworów ani z X, ani z XI w., które, z jednej strony, tak silnie czerpałyby z tradycji bajki ezopowej, a z drugiej – starały się przekazać ukryte znaczenie i dostarczyć komentarz polityczny. Metrum Leonis z pewnością nie mieści się w standardowych ramach twórczości literackiej epoki, w której powstało. Nie wydaje się, by można je nazwać dziełem prekursorskim epiki zwierzęcej, która swój rozkwit świętować będzie dopiero w XII w. Jest to po prostu tekst jedyny w swoim rodzaju, który daje wgląd w niezwykłe pomysły autora obdarzonego poczuciem humoru i sprawiedliwości.