Pojawienie się niemieckiego myśliwca Messerschmitt Bf 109 ugruntowało nową erę w rozwoju samolotów tego rodzaju. Choć Emil nie był jedynym myśliwcem opracowanym zgodnie z najnowszą koncepcją wolnonośnego dolnopłata o smukłej sylwetce, z chowanym podwoziem i zamykaną kabiną, stał się jednym z pierwszych jej przedstawicieli. W ciągu dwóch lat wojny udowodnił swoją wartość, spychając do lamusa wszystkie opracowane przed nim konstrukcje i walcząc jak równy z równym z legendarnym Spitfire'em.