Autor książki, jeden z najwybitniejszych polskich medioznawców, z wielką erudycją i barwnie omawia wzajemne uzależnienie mediów i demokracji. Gwałtownie zmieniają się media, erozji ulegają podstawy demokracji, a w efekcie komplikuje się współistnienie mediów i demokracji. Wielu ma nadzieję, że ekspansja nowych mediów umożliwi i przyspieszy powstanie demokracji bezpośredniej. Autor jest bardziej sceptyczny:
Rozczaruje się ten, kto oczekuje po tej książce nowego kanonicznego modelu relacji między mediami i demokracją. Jednego modelu nie ma i nigdy nie było – a zatem nie będzie też w przyszłości. Dopóki nie wyklaruje się nowy kształt demokracji, dopóty nie można nawet podjąć próby naszkicowania takiego modelu, bo o roli i zadaniach mediów decyduje droga, którą idzie społeczeństwo. A tych może być wiele. Możemy tu jedynie ustalać główne kierunki drogi ku „demokratyzacji demokracji” i na tej podstawie rozważać różne warianty roli mediów, w zależności od wybranego kierunku.
Książka ukazuje się w serii Akademickie Warsztaty Dziennikarskie