Książka jest pierwszą polskojęzyczną prezentacją metod wczesnoszkolnego nauczania matematyki w szkołach waldorfskich. Skuteczność tych metod potwierdziła się w ciągu niemal stu lat waldorfskiej praktyki szkolnej. Do niezwykle charakterystycznych form waldorfskiego nauczania matematyki w młodszych klasach szkoły podstawowej należy uczenie się poprzez działanie, to znaczy w ruchu. Podczas liczenia i rachowania wszystkie dzieci – razem lub indywidualnie – rytmicznie klaszczą, tupią, chodzą, skaczą i odliczają na głos, w rytmicznych odstępach czasu rzucają i łapią piłeczki lub na przykład woreczki napełnione fasolą. Ruch ciała wprowadza dziecko w stan aktywności wewnętrznej. Taka wewnętrzna ruchliwość jest, zdaniem pedagogów waldorfskich, niezwykle pomocna przy tworzeniu i utrwalaniu w pamięci pojęć. Słuszność tego rodzaju metody (wskazanej przez R. Steinera już w 1919 roku!) potwierdzają między innymi wyniki badań Jeana Piageta, dotyczące rozwoju inteligencji w tak zwanej fazie operacji konkretnych, to znaczy u dzieci w wieku 12–13 lat. Punktem wyjścia w sposobie przedstawiania materiału na lekcjach w szkołach waldorfskich jest jedność. Jedność, która z kolei w najrozmaitszych postaciach objawia się jako wielość. Do właściwego rozwiązania wiodą różne drogi. Ważne jest, aby myślenie ucznia stało się giętkie i „mobilne”, aby wykształcił umiejętność samodzielnego poszukiwania własnych sposobów. Lekcje matematyki mogą i powinny być źródłem przyjemności, zdumienia, podziwu. Przyjemności, która nagradza każde twórcze dokonanie. Zdumienia, bo oto dokonaliśmy odkrycia. Podziwu, bo w rezultatach odkrywamy piękno. Jeśli wyniki czynności obliczania (rachowania) są poprawne, są one również obiektywne. Dzięki temu lekcje matematyki mogą się przyczynić do rozbudzenia samoświadomości, wzmocnienia ufności we własne siły. Ze Wstępu tłumacza do polskiego wydania Z języka niemieckiego przełożyła Barbara Kowalewska