Panowanie Marka Aureliusza (161-180) przypadło na trudne dla rzymskiego imperium lata. Dobrobyt czasów poprzednich władców z dynastii Antoninów wciąż trwał, ale granicom państwa zagrażali Markomanowie nad Dunajem oraz Partowie na wschodzie. W tych czasach wojny i ciężkiej zarazy na tronie Cesarstwa zasiadał cesarz-filozof: prawdziwy Rzymianin i tradycjonalista, miłośnik literatury republikańskiej piszący jednocześnie filozoficzne "Rozmyślania" w języku greckim. Stoik-moralista, a przy tym znakomity wódz, ojciec trzynaściorga dzieci, a zarazem... prześladowca chrześcijan. Pierre Grimal, francuski historyk i filolog klasyczny podjął się próby przedstawienia tej fascynującej postaci.