Góry z soli, śpiewające wydmy, ludzie z zębami ze złota i ludzie jedzący surowe mięso, tysiące ogromnych dżonek i tysiące wielkich bazarów, miliony bel jedwabiu, miliony żołnierzy, miliony drogich kamieni... Nawet dziś wierzyć się nie chce, że Marco Polo widział to wszystko naprawdę, nic więc dziwnego, że w prawdziwość tych opowieści powątpiewali jego słuchacze, mając go za blagiera. Z drugiej strony pod wpływem spisanej relacji Wenecjanina inni -jak Krzysztof Kolumb czy pracujący dla ?National Geographic" fotograf Michael Yamashita - z rozgorączkowaną wyobraźnią ruszają w ślady wielkiego podróżnika, odkrywając rzeczy, w które... trudno uwierzyć. Michael Yamashita udokumentował swoją wyprawę setkami doskonałych fotografii azjatyckich krain. Magiczna migawka Yamashity wyczarowała świat sprzed siedmiu stuleci, wpisując weń współczesne impresje oraz najbardziej aktualne problemy społeczno-polityczne. Marco Polo nie mógłby sobie wymarzyć lepszych ilustracji dla swojego ponadczasowego Opisania świata.