Dziecko to nie choroba. Nie ma na nie lekarstwa. Żadne rady, poradniki i filmy nie zawierają na nie recepty. To czemu ma służyć moja książka? Chciałam uświadomić rodzicom, że każde dziecko jest zjawiskiem. Jest zjawiskiem pięknym, niepowtarzalnym, gwałtownym, zmiennym – i przemijającym na zawsze. Nasz czas obserwacji i oddziaływania jest niezwykle krótki. Składają się na niego chwile, zmieniające się sytuacje i krótkotrwałe zdarzenia. Nie będę Ci mówić, jak masz wychowywać swoje dziecko. Myślę, że wiesz to najlepiej. Pragnę jedynie pozbawić Cię wątpliwości i lęków, które towarzyszą rodzicom nierzadko przez długie lata. Chcę, byś miał pewność, że nikt nie może Cię zastąpić, a Twoja praca ma bezcenną wartość.