Lubię koty i w moim domu zawsze jest chociaż jeden przedstawiciel tego gatunku. Być może dlatego, że od dziecka byłam kociarą, to książki z kotami lub o kotach także bardzo chętnie czytam. Tym razem wysłuchałam opowieści o niesamowitym kocie (chociaż każdy kot jest niesamowity), który nie dość, że uwielbiał trudnić się złodziejstwem to potrafił łą... Recenzja książki Mac na gorącym, blaszanym dachu