Czytelnicy chętnie sięgną do pozycji prezentujących wspomnienia, kroniki, zapisy z podróży. I oto mamy niezwykle ciekawy zapis wspomnień w formie listów, które ukazują wiele doświadczeń i wydarzeń, jakie miały miejsce na pielgrzymim szlaku Wędrowca – Pustelnika głoszącego pokutę.
Ów Pielgrzym wędrował po całej Polsce, w poście i modlitwie, w niecodziennym stroju. Ubrany był bowiem w wór z napisem: „czyńcie pokutę”. Ten szczególny Podróżnik, w tym właśnie worze pokutnym, stawał się znakiem, który jednych śmieszył, innych oburzał, ale wielu jeszcze innym dawał wiele do myślenia. Często spotkanie z tym Wędrowcem stawało się dla spotykających się z nim początkiem zmiany ich myślenia i życia (…)
Listy z pokutnej trasy
Brat Bogumił
6
/10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
/62a16913-8348-4489-b9f1-b5d260382bad/n/listy-z-pokutnej-trasy)
Lista autorów
Popraw tę książkę
|
Dodaj inne wydanie
6
/10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Opis
Data wydania: 2003
ISBN: 83-7380-036-0, 8373800360
Wydawnictwo: Bernardinum
Kategoria:
Biografia
Stron: 222
Autor
/5605cdf03f2fb92a09e3b824684f67d0/n/marian-adamczyk)
/62a16913-8348-4489-b9f1-b5d260382bad/n/listy-z-pokutnej-trasy)
/56331304-0745-4f9d-a7e5-072bee1e1218/n/dwie-katedry)
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
2 osoby szukają tej książki
Moja Biblioteczka
Już przeczytana? Jak ją oceniasz?
Recenzje
Książka Listy z pokutnej trasy nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje
Moja opinia o książce
Opinie i dyskusje
Przeczytane
Autobiografie
Religia
Jest to zbiór listów pisanych z trasy pokutnej po Polsce w latach 1963 i 1965. Autor, brat Bogumił Marian Adamczyk jest pustelnikiem. Obecnie ma 87 lat, podając za jego stroną w Internecie.
Oceniłam listy wysoko, bo zachwycił mnie autentyzm i odwaga brata Bogumiła. Na zdjęciach z obu stron okładki widzimy uśmiechniętego brodacza w worze pokutnym, niczym starotestamentowy prorok. Jakąż trzeba mieć wiarę i silną wolę, żeby tak iść pod prąd, czy raczej zgodnie z tym, w co się wierzy. Brat Bogumił pisał te listy w roku 1963 do swojego kierownika duchowego, a w roku 1965 do innej pustelnicy. Dzieli się przeżyciami, radzi się, opisuje to, co go spotkało w drodze. Opisuje Polskę oczami pokutnika.
Mamy wielka wiarę, człowieka, który zrezygnował z bycia księdzem, który nawet w drodze pokutnej spotykał się albo z krytyką swojego trybu życia, albo z 'dobrymi radami'. A on szedł. Niesamowity człowiek.
Oceniłam listy wysoko, bo zachwycił mnie autentyzm i odwaga brata Bogumiła. Na zdjęciach z obu stron okładki widzimy uśmiechniętego brodacza w worze pokutnym, niczym starotestamentowy prorok. Jakąż trzeba mieć wiarę i silną wolę, żeby tak iść pod prąd, czy raczej zgodnie z tym, w co się wierzy. Brat Bogumił pisał te listy w roku 1963 do swojego kierownika duchowego, a w roku 1965 do innej pustelnicy. Dzieli się przeżyciami, radzi się, opisuje to, co go spotkało w drodze. Opisuje Polskę oczami pokutnika.
Mamy wielka wiarę, człowieka, który zrezygnował z bycia księdzem, który nawet w drodze pokutnej spotykał się albo z krytyką swojego trybu życia, albo z 'dobrymi radami'. A on szedł. Niesamowity człowiek.
× 5
|
link
|
Cytaty z książki
O nie! Książka Listy z pokutnej trasy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i
dodasz jakiś?
