Korespondencja zaczęła się, gdy Raszewski przeczytał kilka podsuniętych mu przez dorastającą córkę książek pani Musierowicz. Zaciekawiła go realistyczna sceneria Jeżyc, na których spędził studenckie lata (mieszkał przy Reya 1 – taka była pisownia patrona ulicy). Odkrył cały świat Jeżycjady i się nim zachwycił. Tak bardzo, że nawet stworzył całą fikcyjną konferencję naukową na jego temat, z udziałem badaczy zagranicznych. Korespondencja dotyczy bardzo wielu tematów interesujących ludzi ciekawych świata, ale najwięcej – Jeżycjady i Poznania.