Walka z powikłaniami nowotworu lub leczenia przeciwnowotworowego nie należy do łatwych. W tych najtrudniejszych chwilach jest się wyjątkowo blisko chorego. Lekarz i pielęgniarka odczuwają wówczas całą głębię swojego powołania, bo nie sztuką jest leczyć chorego, u którego nie występują dolegliwości i powikłania związane z rozwojem choroby lub terapią, ale wtedy, kiedy leczenie jest wyzwaniem. Tu właśnie przychodzi z pomocą leczenie wspomagające (supportive care), które skupia się zarówno na objawach somatycznych, jak i problemach psychosocjalnych występujących w trakcie oraz po zakończeniu leczenia onkologicznego. W wielu wypadkach to właśnie leczenie wspomagające decyduje o jakości życia chorego, a czasami o ostatecznym wyniku całego leczenia.