Islandia od kilku lat coraz bardziej Polaków ciekawi. Bankructwo gospodarki, wybuch wulkanu Eyjafjallajökull, dziwaczne opowieści tych, którzy wracają z emigracji zarobkowej, a w końcu występy piłkarskiej drużyny narodowej i jej kapitalnych kibiców – wszystkie te wydarzenia rozbudziły spore zainteresowanie wyspą. Nagle okazało się, ze istnieje coś takiego jak islandzka muzyka rockowa, filmy czy staronordyckie sagi. Książka jest relacją z rodzinnych wakacjach na Islandii, które nie obyły się bez niespodzianek, a właściwie całe okazały się wielką niespodzianką. Opowieść o podróży z bliskimi stała się dla autorki pretekstem do skomponowania własnego obrazu wyspy: jej niesamowitej przyrody, niezwykłej historii i specyficznego charakteru jej mieszkańców.