Latem w Bad Füssing to książka szczególna. O sprawach tak zwyczajnych, że, zdawałoby się, niewartych uwagi. Ale tu, w pięknie obrazowanych przez autorkę opisach i relacjach, monotonia codzienności, banał koniecznych rytuałów egzystencji zamieniają się w niezwykły spektakl, uroczysty i fascynujący. Począwszy od prostej czynności budzenia się, poprzez celebrację posiłków, przygodę rutynowych zakupów, święto spacerów wśród pól, dyskretną koegzystencję z ptasim światem, Walentyna Wierzbicka odkrywa swój miniaturowy azyl prostego szczęścia i - strona po stronie - wciąga czytelnika do wspólnego radowania się jego urodą. I gdzież ten azyl szczęścia się znajduje? Tam, gdzie przyszło go odkryć w tym okresie życia, który pozwala na traktowanie czasu i miejsca po przyjacielsku, refleksyjnie, odkrywczo - w bawarskim Bad Füssing. To przedziwne miejsce. Uczące łagodności wobec chwili, wskrzeszające wspomnienia z dzieciństwa, miejsce, gdzie nawet śmiech ma inną barwę. To miejsce, gdzie ...los otworzył podwoje dla ludzi szukających odprężenia, zapomnienia, dla ludzi schorowanych i zdrowych. Autorka - sybarytka codzienności, hedonistka codzienności, smakująca każdą chwilę jak najlepsze wino, pochylająca się nad najskromniejszym polnym kwiatkiem, zafascynowana dramaturgią ptasiej egzystencji w teatrze dnia, zachowująca dystans do własnej osoby i powierzchowności, malująca słowem urokliwe pejzaże przyrody, podbarwione mądra. refleksją - zaprasza nas do złożenia wizyty w tym niezwykłym świecie. Dajmy się namówić.