Jakiś czas temu pisałam o innym tomiku, który wyszedł spod pióra poetki Edyty Rauhut, czyli "(nie) z tej bajki", a dziś chciałabym napisać kilka słów o "Łapaczu róż" który tak jak i poprzednik chwycił za serce, zmusił do zatrzymania się i spojrzenia na otaczający mnie świat z wdzięcznością i wzruszeniem... Autorka w tym tomiku pokazała różę tak, j... Recenzja książki Łapacz róż