Fragment: W nocy przyleciał Perełesnik. Stanęłaś w płomieniach od ognia, którym cię obdarzył, i spalałaś się , by o świcie odrodzić się w słowie. Skończywszy pracę artysta przez dłuższy czas nie śmiał spojrzeć na swe dzieło z dystansu, bezstronnie, żeby je ocenić bodaj dla siebie.