Dla mnie opowieść idealna, cudowna, czarowna. Wzruszająca.
O życiu
„Życie nie pozostaje bez końca w jednym kolorze. Są chwile, gdy jego barwa zmienia się całkowicie."
O pracy
„Wszystko trzeba robić porządnie od początku do końca, inaczej zmarnujemy tylko czas, który już włożyliśmy w pracę."
O niepełnosprawności
„Jeśli chcemy przekroczyć własne ograniczenia, trzeba żyć z myślą, że to wykonalne."
O chorobie
„Pacjent, którego choroba pozbawiła wzroku, do tego poraziła nerwy w dłoniach i stopach... Miał sparaliżowane opuszki palców, więc nie czuł wypustek alfabetu Braille’a - dlatego…czytał śledząc znaki językiem, jeden po drugim."
O miłości do gotowania
„Tylko wiesz, w słodkościach najważniejsze są szczegóły.”
Króciutka powieść o szczęściu, samotności, przyjaźni, izolacji, przełamywaniu barier, sensie życia i innych ważnych sprawach. O płatkach kwiatu wiśni i o ziarnkach fasoli, z którymi trzeba rozmawiać, z ludźmi też trzeba.
Z piękną fabułą, mądrymi zdaniami, sympatycznymi bohaterami i tym, co w literaturze lubię najbardziej: z motywem silnej i czarownej kobiety. Choć jakże inna to siła i czar!