Skusiłam się na tę antologię, bo i niektóre nazwiska, i temat pociągający, ale jednak chyba nie było warto. Dla mnie bardzo nierówna, wiem, że przy wielu autorkach może być różnie, ale liczyłam na coś bardziej. Ostatnio miałam do czynienia z kilkoma antologiami, które mi się widziały, tym razem po podsumowaniu wyższej oceny nie będzie.
1. Paulina Hendel: REM=X
Temat nawet fajny, widzący który strzeże bezpieczeństwa zwykłych ludzi, ale rozwiązanie zniechęcające. Ja akurat takich nie lubię. 5/10
2. Aneta Jadowska: Sezon na nowożeńców
Lubię Dorę Wilk i to uniwersum, ale tym razem opowiadanie było moim zdaniem słabe, niby są zmienni, enklawa, coś się dzieje, ale zero napięcia, tak właściwie. Autorka umie dużo lepiej. 6/10
3. Marta Kisiel: Kukuk
Tu nawiązanie do trylogii Wrocławskiej, jedna z sióstr Bolesnych, znów dawne, słowiańskie stworzenie, które przenika do współczesnego świata, dobrze to jest napisane, nawet bardzo, ale też uważam, że Ałtorkę stać na więcej. 7/10
4. Marta Krajewska: Maliny na śniegu
Tej autorki nie znam kompletnie, a opowiadanie jest kapitalne. Smolarz Gorazda, który początkowo wydaje się w porządku, jego żona Nieradka, która twierdzi, że las jest dobry... Ileż z tego wynika! Jest tu tłumiony gniew, zawiść, pretensja, jest niesprawiedliwość i Leszy... 8/10
5. Agnieszka Kulbat: Dziecina się kwili, matusieńka lili....
Bardzo udana historia, sympatyczny bohater, który w moim odczuciu zasługuje na więcej niż jedno opowiadanie, bardzo dobrze wplecione wątki wierzeń słowiańskich, muszę autorkę poobserwować. 7/10
6. Katarzyna Berenika Miszczuk: Noc nas tu zastanie
Nie, nie i nie. Pominąwszy to, że kompletnie nie trafiają do mnie durne horrory (a przepraszam, Slaschery), w których krew się leje tylko po to, żeby się lała, pominąwszy, że do tej autorki nie mam kompletnie przekonania po wymęczeniu się z jej "Szeptuchą", to cała historia jest po prostu bez sensu. 2/10
7. Martyna Raduchowska: Iskra niebieska
Tym razem wspaniale. Historia Dobrosławy, szukającej sposobu, by jej córka była jak inne dzieci, opowieść o uczuciowym trójkącie, zabójstwie i zemście - rewelacyjnie napisana, z ogromnym ładunkiem emocjonalnym. 8/10
8. Jagna Rolska: Wiedźmi kamień
Takie sobie, nie ukrywam, że dla mnie dużo zyskuje ze względu na lokalizację - kościół w Jastarni, wzmianki o wsi Kusfeld, półwysep Heli - to zdecydowanie działa na plus. Sama opowieść o księdzu, który dostał magiczny kamień, przez który widać morskie potwory nieszczególna. 5/10
9. Małgorzata Starosta: Noc Kupały w Babiborze
Bardzo sympatyczne opowiadanie, ale dla dobrego odbioru trzeba znać cykl "W siedlisku", żeby się orientować w osobach i ich zachowaniach. 6/10
10. Anna Szumacher: Na kwiatu urok
A to niezwykle ciekawy pomysł, kiedy bardzo poukładanemu (tak wręcz w kancik) Szymonowi, który wszystko robi o określonych porach, od linijki i wszystko ma czarne albo białe, zakwita paproć. Pojawiają się kolory, zapachy, dziwne stwory wypełzłe ze słowiańskich wierzeń, a pan poukładany musi się z tym zmierzyć. O Szymonie też bym chętnie poczytała więcej. 7/10