,,Kundelek'' Marty Milewskiej mnie zaskoczył – przyznam, że spodziewałam się jakiejś sympatycznej opowiastki o piesku posiadającym wielorasowy i bogaty rodowód, może nie czegoś na miarę ,,Pięciopsiaczków'', które były naprawdę arcypogodne i słodkie, ale jednak. Tymczasem zamiast historyjki o małym i słodkim kundelku, który od razu znajduje właściw... Recenzja książki Kundelek