Kulawą Kaczkę i Ślepą Kurę kupiłam trochę przez przypadek- na targach Vivelo w tym.roku szukałam czegoś idealnego dla mojego synka, który przepada za orygnalnymi historiami z niesztampowym humorem. Taka wydała mi się ta książeczka no i okazała się strzałem w dziesiątkę! Już sam dobór bohaterek sprawił, że Franek się uśmiechnął i od razu zapragnąl poznać ich historię.
Kaczka i Kura chciały wybrać się do miejsca, w którym spełniają się marzenia. Czy miały jednak jakieś szanse biorąc pod uwagę, że jedna ledwo chodziła, bo była kulawa, a druga może i szła, ale nie widziała dokąd?
To pełna humoru książka o przyjaźni, sile wyobraźni i o tym, że nie wszystko musi być akurat takie, jak się spodziewamy, by móc sprawić nam radość...