Czy przeżycia z pogranicza śmierci stanowią rzeczywiście dowód na istnienie życie po śmierci? Raymond A. Moody uważa, że NIE.
W "Kto się śmieje ostatni" dr Moody w dowcipny sposób dowodzi, że nauka wciąż zbyt mało wie o wszechświecie, by móc oceniać, co się w nim tak naprawdę dzieje. W trakcie swoich badań dr Moody odkrył zupenie nowe zjawisko nazywane przez niego "empatycznym przeżyciem z pogranicza śmierci" - doświadczenie dzielone przez kogoś, kto sam nie umiera, lecz jedynie łączy się emocjonalnie z osobą umierającą. Z pewnością wiele pozostaje wciąż jeszcze od odkrycia na tym polu.