Tytułowemu bohaterowi powieści serbskiego prozaika Aleksandra Tišmy, Miroslavowi Blamowi, udało się przeżyć II wojnę światową, zaś cała jego rodzina zginęła podczas akcji zagłady w roku 1942 w Nowym Sadzie. Po latach rozpamiętuje i na nowo przeżywa "miniony czas" i w ten sposób czytelnik poznaje jednocześnie siedemnastoletniego, nieświadomego przyszłości chłopca i złamanego dorosłego mężczyznę, przepełnionego poczuciem winy wobec zmarłych i bezsensu dalszego życia. Chociaż więc osią fabularną powieści są trzy pamiętne dni 1942 roku, jest to zarazem studium psychologiczne człowieka wyobcowanego, przeraźliwie samotnego, który zawsze czuje się "poza nawiasem".
"Księga Blama" jest rodzajem odpowiedzi na wezwanie węgierskiego pisarza Tibora Cseresa, autora głośnych "Zimnych dni", również poświęconych nowosadzkiej akcji zagłady. Cseres napisał we wstępie do polskiego wydania swojej książki (1966 r.): "Uważam »Zimne dni« za pierwszą połowę zdania, które (...) trzeba było wypowiedzieć. Pozostałą część zdania winni wypowiedzieć pisarze sąsiadujących narodów... Chciałoby się wspólnym wysiłkiem odtworzyć wspólną historię wschodniej Europy... niekiedy wzniośle piękną, niekiedy przeraźliwie krwawą i okrutną". I to czyni serbski prozaik, Aleksander Tišma. Trzeba dodać, że czyni to z całym obiektywizmem, stawia bowiem znak równości między nacjonalizmem węgierskich strzałokrzyżowców i serbskich czetników.