Niniejszy zbiorek felietonów tym się różni od wcześniej wydanych, że żaden zamieszczony w nim tekst nie przekracza trzech akapitów. Przeczytanie jednego zajmuje około czterdziestu pięciu sekund. Nawet gdyby to była ich jedyna zaleta, w dobie kultury obrazkowej nie jest ona całkowicie do pogardzenia. Ponadto, w przeciwieństwie do poprzednich, te minifelietony nigdzie wcześniej nie były publikowane.
Nie oczekuję czytania ich z zapartym tchem. Nie trzeba też zgadzać się ze mną. Do pełnego szczęścia wystarczy mi, gdy ktoś pozna mój pogląd na dany temat i skonfrontuje go ze swoim.
Wydanie 1
Wydanie 1