Do książki zostały dodane 22 cytaty przez:
“Była dla mnie wszystkim. Wszystkim.”
“Oto Maddie, księżniczka, wyniosła snobka z Zamku Araluen, odnalazła swoje powołanie w podawaniu jedzenia gościom wiejskiej gospody.”
“Kiedy Maddie pochłonęła swoje kanapki, sięgnął po dzbanek z kawą, stojący na rozgrzanej płycie. Pomyślał, że kawa potrafi wszystkie sprawy ustawić w odpowiedniej perspektywie. Najgorsza maruda musi odzyskać humor, kiedy postawi się przed nią kubek tego gorącego słodkiego napoju. - Kawy? - Nie czekając na odpowiedź, zaczął napełniać kubek Maddie. - Ja nie piję kawy - odparła. Brwi Willa podjechały do góry. - Dlaczego? - spytał. - Wszyscy piją kawę. - Ja nie. Nie lubię tego smaku. [...] - I jak ja mam zrobić z ciebie zwiadowcę?”
“- Z reguły sprzedaje się ich na targu w Socorro. - Na widok jej spojrzenia zapytał: - Nie znasz geografii? Czego oni uczą te dzieciaki w dzisiejszych czasach? [...] - Nauczyłam się sporo na temat robótek ręcznych - odparła cierpko Maddie. [...] - Hmm. Przypomnij mi o tym, kiedy porwie mi się koszula.”
“- Kawa gotowa. Maddie usiadła i wzięła kubek w dłonie. - Piję teraz kawę - wyjaśniła Gilanowi. Z powagą kiwnął głową. - I bardzo dobrze. To jeden z warunków, które należy spełnić, by zostać zwiadowcą.”
“Choćbyś nie wiem jak dokładnie obmyśliła plan, choćbyś nie wiem jak pewna była, że o niczym nie zapomniałaś, zawsze coś ci umknie.”
“... Mruknęła pod nosem słowo, niezbyt przystające młodej damie. Tym razem obie brwi Willa podjechały w górę. - Takie wyrażenia chyba nie powinny gościć na ustach księżniczki. Od kogo ty się tego nauczyłaś? - Od matki - odparła zdawkowo. Will kiwnął głową. - No tak, to wszystko wyjaśnia.”
“- Gilanie - powiedziała Pauline - świetnie wyglądasz. - I rzeczywiście tak było, nie licząc nowych zmarszczek. Uśmiechnął się. - A ty piękniejesz z każdym dniem - odparł. -A ja? A ja? - zapytał Halt z udawaną powagą. - Czy ja z każdym z każdym dniem wyglądam coraz przystojniej? Lub przynajmniej coraz bardziej imponująco? Gilan zmierzył go krytycznym spojrzeniem, przechylając głowę na bok. Po chwili wydał werdykt. - Coraz bardziej niechlujnie.”