W swojej najnowszej powieści Andrzej Braun raz jeszcze powraca do stałych wątków swojej prozy: podróży, wierności, i przygody rozumianej po conradowsku, jako doświadczenie tyleż duchowe co moralne.
Para bohaterów zostaje niejako skazana na przygodę, będąc tyleż ucieczką przed napiętnowaniem, co poszukiwaniem odkupienia, wyborem mniejszego zła, ale i koniecznością wyboru dobra. Pisarz historię tych dwojga lepi ze strzępików: pogłosek, plotki, relacji niechętnie napomykanych - że byli rodzeństwem, jeszcze dziećmi podczas wojny rozdzielonym, które spotkało się po latach w Australii, nic o sobie nie wiedząc, ani nawet nie domyślając się swojego pokrewieństwa; że się pokochali i mieli córkę. Dopiero wtedy poznali prawdę...
Zagubiony w australijskiej przestrzeni i czasie, pisarz tropi, jak tropi temat: rolę przypadku i przeznaczenia w ludzkim życiu, dramat konieczności i wolnego wyboru....