♠️Książka podzielona została w pewien sposób na dwie części. Pierwsza z nich opowiada o początkach relacji Collina i Claudia sprzed kilkunastu lat. Przedstawiona została w niej piękna i cudowna miłość pomiędzy dwójką ludzi, których z każdą chwilą coraz bardziej ciągnie do siebie. Autorka w lekkiej przyjemny sposób lawirowała pomiędzy uczuciami bohaterów sprawiając, że z każdą chwilą coraz bardziej zakochiwali się w sobie. W tym wszystkim mamy też ojca Colinna który wtrąca się w to małżeństwo i ciągle zarzuca jego żonie zdradę. Niesamowite jak ta część historii bardzo mnie wciągnęła. Zastanawiałam się jak bardzo mężczyzna podda się i uwierzy w kłamstwa swojego ojca. Było lekko i przyjemnie, ale i też ciężko i smutno.
♠️Druga część z kolei opowiada o czasach które dzieją się obecnie. Bohaterowie są całkowicie różni. Małżeństwo, które wydawało się bardzo udane teraz chyli się ku upadkowi. Emocjonalna huśtawka gwarantowana na każdym kroku. Nie spodziewałem się, że ta część tak bardzo mną wstrząśnie i sprawi, że znienawidzę głównego bohatera za to jak się zachowywał w stosunku do swojej żony.
♠️"Nie jestem złym mężem, ją po prostu chcę mieć żonę tylko dla siebie" - miałam ochotę wybuchnąć śmiechem na te słowa. Colin był naprawdę cholernie złym mężem dla Claudii. Ograniczył ją do tego stopnia, że zrezygnowała ze swojej pasji do tańca, zamknęła szkołę tańca, odcięła się od przyjaciółki i na końcu przestała wierzyć w samą siebie myśląc, że z nią jest coś nie tak że jest słaba i nieidealna.
♠️"Król pik" to książka, która rozłożyła mnie emocjonalnie. Cały czas coś się w niej dzieje więc niemożliwe jest, aby się od niej oderwać. Jest to historia dwojga ludzi, których złe decyzje a także toksyczne uczucia zniszczyły ich związek.